Jak tylko sięgnę pamięcią - w domu mama była szefową kuchni i zawsze wymyślała nam dania tak różne, żeby jej niejadki (ze mną na czele) coś posmakowały i nie schudły za bardzo - jak to w polskim domu....
Największy jednak uśmiech pojawiał się na mojej twarzy, gdy mama robiła kopytka.... kopytka z sosem grzybowym, kopytka z wołowiną w sosie własnym, kopytka z cebulką i pamiętnymi skwarkami.... ach....rodzajów dań z kopytkami było tyle ile mama zdołała wymyslić.... :)
Potem w szkole średniej pojechałam na swoją pierwszą wycieczkę do Włoch. I jakie było moje zdziwienie, gdy na oślep zamawiając obiad z menu w barze poprosiłam o gnocchi.... tak ładnie brzmiąca nazwa, naprawdę myslałam, że dostanę na talerzu jakieś egzotyczne danie... już prawie byłam z siebie dumna gdy nawet poprawnie ją wymówiłam... i co zobaczyłam? na moim talerzu wylądowała kupka niczego innego jak kopytek tylko we włoskim wydaniu z sosem pomidorowym z bazylią i mozzarellą....
Dziś w ramach włosko - polskich reminiscencji :
Gnocchi - Kopytka z sosem pomidorowym, bazylią i mozzarellą
(przepis od mamy zapamiętany z dzieciństwa)
Czas wykonania: 30 minut
Gnocchi - Kopytka:
1 wielki ziemniak
1 jajko
1/2 - 3/4 szklanki mąki pszennej
Sos pomidorowy:
1 puszka pomidorów San Marzano
3 ząbki czosnku (my lubimy dużo)
2 łyżki oliwy z oliwek Extra Virgin
sól i pieprz do smaku
szczypta płatków chilli
garść świeżej bazylii
200g sera mozzarella
kilka gałązek bazylii do dekoracji
Ugotowane ziemniaki przepuścić przez maszynkę lub praskę. Gdy całkiem ostygną połączyć je z jajem i mąką, posolić i dokładnie, ale szybko wymieszać, podzielić na części. Na oprószonej mąką stolnicy toczyć wałeczki grubości palca, lekko spłaszczyć, kroić ukośne kluski, wrzucać je do dużej ilości osolonego wrzątku. Gotować 2-3 mm, licząc od wypłynięcia kopytek na powierzchnię.
Składniki sosu pomidorowego łączymy w rondelku i dusimy około 10 minut. Na końcu dodajemy bazylię i zalewamy sosem nasze gnocchi - kopytka. Mozzarellę rozdzieramy na malutkie skrawki i posypujemy sos, dekorując resztą świeżej bazylii.
Świetne, proste i nasze ulubione!!!!