niedziela, 26 sierpnia 2012

Puk Puk…

Halo Halo jesteśmy… tylko na dłuższą chwilę się ulotniliśmy… Mimo tych kilku miesięcy naszej nieobecności, wielu naszych czytelników pozostało a i nawet nowi się pojawili. To bardzo miłe. Tak więc jesteśmy z powrotem, z nowymi pomysłami i świeżymi umysłami.


A dziś typowo wakacyjny pomysł na wykorzystanie ryby i owoców morza, które po raz kolejny próbuję przemycić do Jarkowego talerza… Wciąż do mnie mówi: „Jak można jeść takie robactwa wodne i dlaczego w takim razie nie jadamy robaków lądowych?” Dowcipniś! Ja jednak się dziś nie poddałam i dzięki dużej ilości przypraw i warzyw, efekt był zaskakująco smaczny i nawet Jarek skusił się na dokładkę… no dobrze, z drugiej porcji ja musiałam zjeść robaki, czyt. owoce morza ;) 

Rybny Chowder z Owocami Morza
3 łyżki oliwy z oliwek
1 duża cebula, drobno posiekana
3 ząbki czosnku, zgniecione
1 papryczka chilli, drobno posiekana
2 łyżki pasty ze słodkiej papryki
600g drobno pokrojonych pomidorów
200ml białego wina
300ml bulionu rybnego (użyłam kostki rybnej)
1 duży filet z łososia, pokrojony w 2cm kostki
1 filet z okonia morskiego
1 filet z dorady
6 krewetek tygrysich
Kilka małży (u nas duża garść)
5 filetów anchovis
Garść kolendry
3 plasterki skórki z pomarańczy
Sól i pieprz
Kilka kromek pieczywa

Wszystkie owoce morza i ryby dokładnie oczyścić, opłukać pod bieżącą zimną wodą i osuszyć. Następnie, ryby pokroić w dwucentymetrowe kawałki, oprószyć solą i pieprzem. Rybę obsmażyć delikatnie na patelni lub grillu.
Rozgrzać oliwę w szerokim rondlu lub na głębokiej patelni. Dodać cebulę i smażyć na małym ogniu przez 5 minut, aż zmięknie. Kolejno, dodawać zgnieciony czosnek, chilli, koper oraz fileciki anchovies i gotować kilka minut. Dodać drobno pokrojone pomidory oraz pastę ze słodkiej papryki. Zwiększyć ogień i gotować przez 10-15 minut, mieszając, aż pomidory puszczą sok. Wlać wino i gotować przez kolejne 10 minut aż do zredukowania.
Dodać bulion rybny i skórkę pomarańczową, wciąż dusząc wywar pod przykryciem.  Dodaj małże, krewetki i ryby i gotować przez kolejne 5 minut aż ryba zmięknie a małże się otworzą. Posypać świeżymi liśćmi kolendry i zajadać z grzankami czosnkowymi, siedząc na balkonie i sącząc ulubione wino. Pycha... 

Smacznego! 


Wspaniałej leniwej niedzieli ;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...