...czyli o tym jak Daria i Jarek spotkali się żeby smakować życie razem...
Daria i Jarek.... spotkali się dziesięć lat temu w Krakowie na pewnym wernisażu pewnej wystawy.... był tam wielki stół zastawiony jedzeniem... Daria ochoczo się koło stołu kręciła i podjadała a Jarek robił zdjęcia dla pewnej Gazety... potem zamieszkali razem i odkryli, że gotowanie sprawia im wiele radości... Daria przynosiła Jarkowi gorące obiady do pracy a Jarek gotował Darii gdy była chora i nie opuszczała łóżka....po dwóch latach los zechciał, że oboje opuścili Kraków by poznać nieznane... i tak od tamtego czasu żyją tam, gdzie można próbować chyba wszystkich smaków świata....razem....
Ten blog jest fotograficzną dokumentacją tego, czym delektujemy się na codzień, okraszone krótkimi historyjkami z życia wziętymi ... :)
Ten blog jest fotograficzną dokumentacją tego, czym delektujemy się na codzień, okraszone krótkimi historyjkami z życia wziętymi ... :)