... z jesiennym rozleniwieniem układam w głowie sprawy bieżące, zaległe i przygotowuję się do nowego etapu życia… A w niewielkim rondlu na kuchennym blacie bulgocze cichutko zupa z kurek… Gorąca, z dodatkiem kremowej śmietany… rozgrzeje i ukoi jesienne nastroje…
Zupa kurkowa z koprem włoskim i suszonymi pomidorami
(z przepisu znalezionego gdzieś w internecie)
1 duża marchewka
1 pietruszka
1 mała gałązka selera naciowego
½ bulwy kopru włoskiego
1 cebula
2 ząbki czosnku
25ml oliwy z oliwek
250g kurek
kilka suszonych pomidorów (wg uznania, u nas 3)
1 l bulionu grzybowego (u nas Winiary)
200 ml śmietany 30%
sól i pieprz
Wszystkie warzywa kroimy w drobną kostkę, czosnek zgniatamy dużym nożem i drobno siekamy. Rozgrzewamy na patelni oliwę i podsmażamy wszystkie warzywa przez ok. 10 min. Dodajemy umyte i osuszone kurki i smażymy jeszcze kilka minut. Zalewamy bulionem grzybowym, dodajemy uprzednio pokrojone suszone pomidory i gotujemy 30 min. Gdy warzywa są miękkie, doprawiamy je solą i pieprzem, wlewamy śmietanę. Zupę posypujemy koperkiem.
cudne jesienne kolory
OdpowiedzUsuńpięknie pokazana jesień, której nie lubię :)
OdpowiedzUsuńA skad w UK kurki ?
OdpowiedzUsuńA gdzie wam sie udalo dorwac kurki, co? :)
OdpowiedzUsuńDusia, jesien naprawde da sie lubic... wystarczy popatrzyc z innej perspektywy...
OdpowiedzUsuńMoniko, przeciez w UK tez rosna kurki :)
Maggie, kupilam w jednym z lokalnych sklepikow i wcale nie jest to polski sklepik... jak chcesz, to moge Ci kupic... daj znac na privie
Taką miałam ochotę na kurki, a nigdzie nie mogę znaleźć...
OdpowiedzUsuńUwielbiam grzybowe zupy, a z samych kurek nie robiłam. Do tego ten boski dodatek suszonych pomidorów, to musi być boskie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe zestawienie składników - takiego jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńZle sie wyrazilam chodzilo mi o sklep. Kurki i podgrzybki znalazlam w Morrisonie :)
OdpowiedzUsuńMoniko, w West Ealing jest wielki sklep z wyrobami śródziemnomorkismi i tam właśnie sezon kurkowy wre... ;)
OdpowiedzUsuń